Wystawa „Bogowie Andów” na Santa Marii
Ładownia naszej Santa Marii po raz pierwszy zamieniła się w galerię. Wszystko to za sprawą wystawy „Bogowie Andów” prezentującej na zdjęciach odkrycia polskich archeologów z Centrum Badań Prekolumbijskich Uniwersytetu Warszawskiego.
Tajemnicze sanktuarium Maucallacta i główną wyrocznię Czwartej Części Imperium Inków wydobyła z zapomnienia polsko-peruwiańska misja archeologiczna. Góruje nad nim Coropuna (6425m) – największy wulkan Peru. Inkowie uważali go za święte miejsce.
Czy dawni bogowie Andów wciąż je zamieszkują? Aby odpowiedzieć na to pytanie autorzy zdjęć dziennikarka Monika Rogozińska i fotograf Krystian Bielatowicz przebyli tysiące kilometrów: od pustyni nad Pacyfikiem po granice lodowców, od sanktuariów nad Jeziorem Titicaca po bezdroża wokół wulkanów. Ich przewodnikami byli polscy archeolodzy, którzy w Peru i Boliwii badają przeszłość i chronią jej ślady.
-Polacy cieszą się tam wielkim prestiżem – mówiła Monika Rogozińska, gość honorowy na pokładzie Santa Marii, prezes polskiego oddziału The Explorers Club – bo ratują dziedzictwo tych krajów. Swoją klasę pokazali w Egipcie, a teraz w Andach. Zaproszeni zostali również do pracy na Machu Picchu. Wespół z Włochami badają tajemnice płaskowyżu Nazca. Dzięki naszym archeologom Indianie coraz bardziej doceniają swoją tradycję.
-Fascynujące w Ameryce jest przenikanie się chrześcijaństwa z miejscowymi wierzeniami – podkreśliła Monika Rogozińska. – Niektóre obrzędy do złudzenia przypominają procesje, jakie odbywają się w Polsce, ale nagle dostrzegamy szamana kroczącego na czele Indian!




.jpg)
















